Świat Wiedźmina – czy jest w nim dla Ciebie miejsce?

Jeśli znasz świat Wiedźmina, to na pewno gdzieś w wyobraźni widzisz siebie jako wędrownego wojownika, który zabija straszne potwory i wymierza sprawiedliwość na podstawie własnego światopoglądu. Muszę Cię zmartwić – najprawdopodobniej zostałbyś zwykłym chłopem w zapomnianej wsi. Przekonaj się dlaczego!

I oto się nam narodził…

Udało się, urodziłeś się na ziemi, gdzie żyją krasnoludy, elfy, niziołki, potwory, a co najważniejsze – wiedźmini. Przed Tobą długa droga na tym świecie, albo krótka. Zależy, czy będziesz miał szczęście i przeżyjesz chociaż kilka lat.

Możesz się urodzić w mieszczańskiej, chłopskiej albo arystokratycznej rodzinie. Powiedzmy sobie szczerze, istnieje bardzo małe prawdopodobieństwo, że urodzisz się w rodzinie królewskiej, trochę większe, że staniesz się członkiem rodziny mieszczańskiej, ale jednak największe szanse na rozpoczęcie życia w świecie Wiedźmina będziesz miał w zwykłej, chłopskiej rodzinie w małej wsi. Dlaczego? Ponieważ takich osób jest po prostu najwięcej. Ostatecznie, to może być dla Ciebie całkiem atrakcyjna opcja.

Szansa na zostanie wiedźminem

Paradoksalnie – jeśli żyjesz jako dziecko chłopa, to masz największe szanse na zostanie wiedźminem. Oczywiście pod warunkiem, że w Twojej małej miejscowości zalęgnie się jakiś nekker i przywędruje wiedźmin, aby go zabić. Właśnie wtedy możesz zostać oddany jako zapłata, no bo w końcu obowiązuje zasada „to, co pierwsze w domu zastaniesz”.

Właśnie taka była droga do Kaer Morhen naszego ulubionego Lamberta. Jednak to tylko połowa sukcesu, aby zacząć nowe, wiedźmińskie życie. Czeka Cię przecież jeszcze szkolenie i próba traw zanim wyruszysz na szlak. Niestety, szansa żeby to się stało jest mała – w końcu cały proces jest bardzo śmiertelny i raczej byś go nie przeżył.

Marzenia a rzeczywistość

Po poznaniu wyczynów Geralta z Rivii, każdy z nas widział siebie jako zawodowego wiedźmina, gdyby się urodził w krajach północy. Jednak rzeczywistość jest okrutna – według zasad prawdopodobieństwa, prowadziłbyś życie jako chłop lub lokalny rzemieślnik. Zatem czy jest dla Ciebie miejsce w świecie wykreowanym przez Andrzeja Sapkowskiego?

Oczywiście, że tak. Jednak zostałbyś w tym uniwersum chłopem, który żyje w swojej wesołej wsi. Szansa na zostanie zawodowym ubijaczem potworów jest bardzo, bardzo, bardzo mała, ale nie niemożliwa. Musisz po prostu mieć szczęście, czyli urodzić się w chłopskiej rodzinie, bo to zazwyczaj wsie mają problemy z potworami. Czekać na przybycie wiedźmina, który skorzysta z prawa niespodzianki. I przeżyć wiedźmińskie szkolenie oraz próbę traw.